Paznokieć? Prawdę mi powie?


Moi drodzy,
odejdziemy dziś, na krótką chwilę, od magicznych ucisków zdrowotnych (ale, wrócę jeszcze do nich) bowiem zajmę się teraz tematem, o który mnie poproszono.
Palce, a konkretniej jeszcze: paznokcie u rąk (do tematu paznokci stóp też dojdziemy) - o czym świadczy ich wygląd, kształt, zabarwienie?
Zacznę od tego,  że dłonie i stopy można rozpatrywać jako kontynuację różnych organów i nie tylko tę aktualną, ale i z niedawnej przeszłości.
Dłoń to ogólnie ujmując dwa obszary: palce i śródręcze. Śródręcze bardziej odzwierciedla konstytucję fizyczną, natomiast palce świadczą raczej o tendencjach psychicznych.
Jakim organom są przypisane poszczególne palce? - znajomość tego pozwala na pierwszą ogólną diagnostykę stanu zdrowia.
  1. Kciuk i nasada kciuka - odpowiada płucom, czyli jest to cały układ oddechowy
  2. Palec wskazujący - określa stan i funkcjonowanie jelita grubego
  3. Palec środkowy - odpowiada jakby kilku poziomom, są to: serce, żołądek, rejon brzucha, ale też odzwierciedla stan krążenia krwi, funkcje płciowe, układ wydzielniczy.
  4. Palec serdeczny reprezentuje metabolizm energetyczny i termiczny, mówi o naszej energii, witalności, temperaturze
  5. Palec mały - to serce + funkcje układu krążenia + jelito cienkie. Z tym, że serce to strona wewnętrzna dłoni, a jelito cienkie - strona grzbietowa.
O kształcie, długości, kolorze palców można byłoby dłuuuuuugo, lecz dziś skupimy się na obejrzeniu swoich paznokci, aby poszerzyć wiedzę na temat własnego zdrowia.

Barwa paznokci

Barwa paznokci, podobnie jak barwa ust, świadczy o stanie krwi:
  1. różowoczerwone pokazują osobę o prawidłowym obrazie krwi i dobrym stanie psychofizycznym.
    Gdy cierpimy na schorzenia chroniczne i "uda" nam się popracować nad stanem zdrowia, zmieniając chociażby dietę, wówczas taki kolor paznokci powróci i będzie potwierdzał pozytywną zmianę.
  2. czerwonosine - to spożywanie w nadmiarze produktów Yin (wychładzających): mleko, nabiał, cukier, słodycze, zimne owoce, soki i napoje stymulujące, różne używki. Problemy zdrowotne przenoszą się więc na układy: krążenia, trawienia i wydalania. Pojawiają się: zaparcia, bezsenność, biegunki, ogólne zmęczenie, a nawet depresja. Psychika szaleje.
  3. ciemnoczerwone zabarwienia - za dużo tłuszczu zwierzęcego zawartego w mięsie, drobiu, jajkach - podnosi się niebezpiecznie poziom cholesterolu i minerałów we krwi, prowadzi to do przeciążenia serca, układu wydzielniczego, niedoczynności wątroby, woreczka żółciowego i śledziony. Tłuszcze powodują stwardnienie arterii i mięśni, możemy tu mieć problemy z własną psychiką.
  4. białawe paznokcie - to najczęściej: niewydolność krążenia, co prowadzi do anemii. I tu znów kłania się nam niewłaściwa dieta, czyli jedzenie przetworów z mąki oczyszczonej, cukrów, słodyczy; ale też czasem: nadmiarem soli, konserwantów, produktów suszonych i pochodzenia zwierzęcego, lub po prostu: niedoborem płynów. Wszystko to powoduje zwężenie naczyń krwionośnych. A co wtedy się dzieje w naszych organach? Śluz i tłuszcze są odkładane w wątrobie, trzustce, w sercu, gruczole krokowym i jajnikach, oraz wokół tych narządów.
    Skoro "prawda nas wyzwoli" to powiem jeszcze, że takie zabarwienie paznokci może pojawiać się przy różnych postaciach raka.
    Osoby zdrowe nie mają takiego koloru, choć może się on pojawić, gdy wyprostujemy i napniemy palce, szczególnie: kciuk i wskazujący, ale to też może być zwiastun anemii.

Grzybica

Jest choroba, o której mało się mówi, która jednak zbiera obecnie coraz większe żniwo. Otóż, gdy na paznokciach pojawią się zgrubienia i żółtawe przebarwienia - to jest właśnie jeden z objawów grzybicy. Leczenie wymaga cierpliwości i czasu. Należy wówczas (oprócz leków) często nacierać paznokcie wacikiem nasączonym wodą z octem - spowoduje to rozmiękczenie jego górnych warstw rogowych, które następnie można ostrożnie zdrapywać i obcinać, aż do momentu (ok. 2 tygodni), gdy będzie można usunąć cały paznokieć (tak!).
Grzybica to taka paskuda, która lubi rozchodzić się po całym organizmie, a w powyższym przypadku, zasiedla się bardzo głęboko w łożysku paznokcia. Dlatego też leczenie trzeba kontynuować do momentu gdy nowo wyrośnięty paznokieć będzie całkowicie zdrowy.
Tu jeszcze dodam, że częste stosowanie nadmiaru cukru i niedobór biotyny (wit. B7) "doskonale" ułatwiają rozprzestrzenianie się infekcji grzybiczych.

Kształt paznokci 

I tu także (na kształt paznokci) wpływ ma dieta, która w dłuższym czasie powoduje zmiany konstytucyjne.
  1. Paznokcie krótkie i kwadratowe to konstytucja Yang, u osoby spożywającej dużo produktów pochodzenia zwierzęcego, ale też gotowane ziarna i warzywa z dużą ilością soli. Takie paznokcie mogą też charakteryzować osoby z tendencją do dużej aktywności fizycznej, choć też mogą świadczyć o braku elastyczności umysłowej.
  2. Paznokcie wydłużone to również dieta Yang, jednak tu mamy niewielką ilość produktów pochodzenia zwierzęcego, za to sporo kasz,  ziaren rozgotowanych z małą ilością wody, mało owoców, soków, sałat. Można powiedzieć, że taka osoba ma dosyć zharmonizowaną konstytucję psychofizyczną, aczkolwiek lubi się trzymać ustalonych już zasad - to może świadczyć o pewnej sztywności postępowania.
  3. Owalne paznokcie to spożywanie głównie pokarmów roślinnych: krótko gotowanych, czasami pojawiają się też jaja, produkty mleczne, owoce i soki. Konstytucja psychiczna u tych osób jest nieco słabsza, za to są bardziej wrażliwe emocjonalnie i aktywniejsze psychicznie.
  4. Długie paznokcie  - to dieta oparta na krótko gotowanych lub surowych warzywach, owocach, sokach, to cukry, słodycze i inne produkty o naturze Yin (ochładzające). Domyślacie się chyba, że konstytucja fizyczna tych osób jest raczej słaba, co dotyczy zwłaszcza układu trawiennego oraz oddechowego. Do tego dochodzi spora nadwrażliwość psychiczna i emocjonalna.

O czym jeszcze informują paznokcie?

  1. Grube i twarde - to oczywiście odżywianie bogate w proteiny i tłuszcze pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Z reguły świadczą o sile fizycznej, dużej odporności psychicznej i witalności.
  2. Miękkie i cienkie - to spożywanie raczej potraw wegetariańskich, ale też: kawy, alkoholu, cukru i słodyczy. Fizyczność takich osób jest raczej słaba, są mało odporne, natomiast często mają duże uzdolnienia artystyczne, są też aktywne umysłowo.

  1. Prążki podłużne - to zachwianie równowagi odżywczej - spożywanie za dużej ilości węglowodanów i soli. Występuje tu niedobór wartościowych białek i tłuszczów. Gdy tego nie powstrzymamy, pojawią się problemy z układem trawiennym, nerkami, wątrobą. Objawem, który również powinien nas zaniepokoić - jest za często pojawiające się uczucie ogólnego zmęczenia.
  2. Wgłębienia poprzeczne - świadczą o zmianach dietetycznych wprowadzanych nie zawsze właściwie, co może prowadzić do zaburzeń organizmu, wywołujących huśtawkę (raz Yang, raz Yin - gorące, zimne). Jak wiemy równowaga jest wskazana na każdym naszym poziomie, w diecie też.
  3. Białe plamki na paznokciach - świadczą o nadmiernym spożyciu cukru (różnego rodzaju, który znajduje się w wielu produktach: dżemy, galaretki, kiśle, itp...) czyli też fruktozy i laktozy, cukru trzcinowego, miodu, syropów (szczególnie tych leczniczych),czekolady, alkoholu.
    Tu podam taką wskazówkę: zakładając, że cały paznokieć wyrasta w ciągu 6-9 miesięcy, a białą plamkę zobaczycie w połowie jego długości - to wskazówka, że nadmierne spożycie cukrów wystąpiło przed 3-4 miesiącami. Im bliżej nasady paznokcia występują plamki, tym krótszy okres dogadzania sobie słodyczami.
  4. Popękane i rozszczepione paznokcie - tu wyraźnie widać chaos w praktykach żywieniowych, ale też tendencję do spożywania produktów wychładzających. Całkiem prawdopodobne więc będzie wystąpienie zaburzeń układu nerwowego, rozrodczego, cyrkulacyjnego, też zaburzenia jąder lub jajników. Gdy taki popękany np. jest kciuk - to jest to zaburzenie jądra (jajnika), po tej samej stronie ciała.
  5. Paznokcie łuszczące się - mamy tu tę samą przyczynę co w odklejaniu się siatkówki. Jest to wynik nadmiernego spożycia owoców, soków, napojów (głownie zimnych), za dużo różnych, cudownych witamin, leków, chemicznego i przetworzonego jedzenia - to wszystko wywołuje duże zachwianie równowagi odżywczej. Wykaz problemów zdrowotnych jest tu imponujący: nerwowość, bezsenność, depresje, słabość psychiki, nieregularne menstruacje, zburzenia krążenia krwi, ciągłe zmęczenie, a układzie pokarmowym: niestrawności, wzdęcia, gazy, i na koniec: wisienka na torcie czyli obniżenie popędu seksualnego. Wystarczy?
 Białe półksiężyce  u nasady paznokcia - duże i wyraźne - to aktywny metabolizm i różne przemiany fizyczne i psychiczne w danej osobie (oczywiście pozytywne). Ich brak lub słaba widoczność - to słabość przemiany materii i ogólne zwolnienie pewnych procesów czynnościowych.
Jednak duże półksiężyce świadczą o sporej nadwrażliwości psychicznej, słabszym zdrowiu i za bardzo ochładzających odżywianiu. Takie półksiężyce występują prawie u każdego w młodości, z wiekiem zanikają.

Kilka uwag i porad

Gdy nasza skóra na rękach jest miękka i gładka świadczy to o dobrym stanie naszych płynów wewnętrznych, szorstkość zaś - o braku i zachwianiu podaży płynów.
Ręce dobrze napięte i elastyczne - to informacja o dobrym stanie żołądka, śledziony i właściwym przyswajaniu pokarmów.
Barwa grzbietu ręki - to informacja o jakości krwi. Sina - to zastój krwi, występowanie zaś na grzbiecie różnych plam - to niedobór krwi i złe jej krążenie.
Palce, czasem są zakrzywione. Odśrodkowo - to zdarza się głównie u osób starszych, dużo jedzenia Yang.  Dośrodkowo - za dużo pokarmów Yin - wychładzających.

Nic tak nie różni ludzi od siebie jak ręce i paznokcie. Są one symbolem osobowości i odzwierciedlają główne kierunki drogi życiowej człowieka.
Na lewej ręce zapisana jest informacja o tym, z czym dany człowiek przyszedł na świat, mówi o doświadczeniach, trudnościach, zadaniach go czekających.
Prawa ręka mówi o tym na ile już zdołał się on uporać z powyższymi problemami, jak wykorzystał dany mu czas i czy spożytkował go właściwie.

Dla osób zainteresowanych: poniżej, na rysunku dłoni są umieszczone pewne informacje: jaki żywioł kieruje danym palcem i gdzie umieszczone są poszczególne czakry na dłoni.
(Może trochę wyjdę przed szereg, ale dla mnie dłoń i paznokcie stanowią całość).
Znając związek palców z żywiołami i narządami można samodzielnie korygować ich pracę. Np. oddziaływując palcami: serdecznym i małym na obszar ciemienia - od razu pobudzamy funkcje przysadki mózgowej. następnie uaktywniamy nadnercza i dalej: podwyższamy napięcie w miednicy.
Na tym właśnie polega działanie mudr, gdzie uaktywniając pewne palce za pomocą kciuka, można poprawić pracę określonych narządów.
Jak napisałam na początku: palce (+ paznokcie) są związane z narządami wewnętrznymi, układami, ale też z ośrodkami w mózgu. I dlatego masaż palców i paznokci (!) ma wspaniały wpływ na cały organizm i dodatkowo doskonale stabilizuje nasz stan psychoemocjonalny.
I tak:
  • masaż kciuka poprawia pracę mózgu,
  • masaż palca wskazującego - normalizuje pracę układu trawiennego
  • masaż palca środkowego - leczy, wzmacnia wątrobę.
Tu jedna ważna uwaga - by nasze ręce działały jak należy, trzeba je dokładnie myć - nie tylko w sensie fizycznym. Dlatego jak najczęściej wyobrażaj sobie, że masz w miseczce "duchową wodę" mieniącą się pięknymi i czystymi barwa mi - i wkładaj tam ręce.
Nasze dłonie też emitują określone kolory, a jak wiemy wszystko, co istnieje, jest kolorem i falą energetyczną. Podczas choroby, i kolor palców, i też kolor narządów zmienia się, blednie, przybiera brudny odcień. Uzdrowić to znaczy przywrócić właściwy kolor i taka też jest terapia kolorami.
Na powyższym rysunku macie zaznaczone: żywioły, kolory, czakry. Spróbujcie odczuć, zobaczyć to, o czym piszę: kolory, mgiełkę miedzy palcami. Zatoczcie parę razy okrąg, jedną dłonią nad drugą i zdiagnozujcie odczucia. Zróbcie to na własnej i obcej ręce. Jeśli jest zablokowana energia - pojawi się coś nieprzyjemnego: ból, kłucie, chłód lub też ciepło, miłe wrażenie - gdy sprawdzacie osobę dla siebie życzliwą.
Właśnie Ci, którzy rozwijają w sobie zdolności widzenia aury, wokół palców widzą, przybierającą różne kolory mgiełkę. Ciekawe, że takie energetyczne mgiełki w przypadku sympatii przyciągają się, w przypadku antypatii - odpychają.
Zaznaczone na dłoni czakry - podałam jako ciekawostkę na przyszłość, bowiem do każdej z czakr są specjalne mudry - klucze regulujące różne problemy w obrębie danej czakry, i fizyczne, i psychiczne.

Obgryzanie paznokci

Jeśli myślicie, że obgryzanie paznokci to domena młodych, to się niestety mylicie. Dorośli robią to równie często i wcale nie jest tak łatwo wyleczyć tę przypadłość, to dlatego, że ten nawyk jest ściśle związany z tłem psychicznym i żadne tam smarowanie czymś paznokci nie pomoże, lub pomoże na bardzo krótko.
Czym są paznokcie?
U zwierząt ich odpowiednikiem są pazury, które służą głównie do obrony i ataku, i pokazują gotowość do walki, w sytuacji gdy narasta w nas agresja. Tak więc obgryzanie paznokci jest cielesną formą wyrazu własnych psychicznych konfliktów i nierozwiązanych problemów. Ten objaw jest właśnie sygnałem i nośnikiem informacji, że utraciliśmy wewnętrzną równowagę i odwagę wyartykułowania tego co w nas jest, a czego boimy się pokazać światu.
Nauczono nas pewne rzeczy chować w sobie, a rezultaty tego: nie każą długo na siebie czekać.
Złość, wściekłość, agresja - wywołane prawdziwymi lub urojonymi niesprawiedliwościami - tłumimy w sobie bo nie mamy odwagi dać temu upust.
Te nierozwiązane konflikty muszą jednak gdzieś znaleźć jakieś ujście - więc mózg kieruje je na coś zastępczego, w tym przypadku: na własne paznokcie. Jest w nas wiele braków: brak zaufania do siebie, brak odwagi, kryjemy się ciągle za jakąś fasadą i brak nam przestrzeni gdzie moglibyśmy czuć się sobą.
Emocje są w każdym z nas. Jednak, po pierwsze: wyrażajmy je otwarcie i we właściwy sposób; po drugie: każde poczucie winy rodzi strach przed karą, którą właśnie w ten czy inny sposób sobie wymierzamy.
Małe dziecko, które zaczyna obgryzać paznokcie, nie ma odwagi uzewnętrznić swojej agresji. Rodzice  więc niech się zastanowią czy ich styl wychowania lub ich własne zachowanie nie stoi za tym problemem. Prawda zazwyczaj jest taka, że gdyby oni nie mieli problemów z agresją, nie mieliby też dziecka obgryzającego paznokcie. Dziecko jest doskonałym obserwatorem i nieraz przejmuje lęki i frustracje rodziców, których nierozwiązane problemy odbijają się w zaburzeniach dzieci.

Na koniec

Kończąc te wywody podam kilka porad dotyczących dłoni i palców. Będą one bardzo wdzięczne gdy od czasu do czasu zajmiecie się nimi z czułością.
Drętwienie palców - to często objaw pogorszenia obiegu krwi. Dlatego wtedy:
  • dokładnie masuj opuszki palców środkowych obu rąk, po 3 minuty,
  • następnie to samo rób z palcami wskazującymi (rób to kciukiem i palcem wskazującym drugiej ręki),
  • złóż ręce, jak do modlitwy i mocno pocieraj dłońmi o siebie, przez 2 minuty.
Stawy palców
Ból może się nasilać w okresie jesiennym, może być początkiem miażdżycy lub zapalenia stawów - masuj więc stawy każdego palca, kręcąc kółka wokół stawu.
Drżenie rąk - to często przeciążenie mięśni przedramion, do tego dochodzą bóle i zawroty głowy.
Usiądź, nogi podciągnij pod siebie, złóż dłonie jak do modlitwy na poziomie linii oczu, mocno wciągnij powietrze, następnie robiąc wydech złap palce jednej dłoni palcami drugiej, przy czym druga ręka ślizga się trochę w dół. Wciągnij powietrze, rozłącz palce i złap palce drugiej ręki, wydech ustami. Ćwiczenie powtórz 15 razy.
Piękne i zadbane dłonie 
  • obie dłonie podnieś do poziomu piersi i pomachaj nimi, następnie pomasuj każdy palec, jakby wkręcając go od koniuszków do nasady,
  • zaciśnij pięść i kciukiem wykonaj kilka razy duże obroty, tuż nad palcem wskazującym,
  • szeroko rozewrzyj palce i zaczynając od kciuka, kolejno zginaj palce, układając je jeden na drugim,
  • zakreślaj w powietrzu kółka każdym palcem osobno, w lewo i w prawo,
  • zegnij wszystkie palce, z wyjątkiem kciuka, którym dotykaj kolejno każdego paznokcia, zacznij od małego palca,
  • zbliż dłonie do siebie, mocno naciskaj opuszki obu dłoni, a następnie rozluźniaj.
I to by było na tyle.
Życzę powodzenia w diagnostyce i uzdrawianiu ;-)
Basia

Komentarze

  1. Basiu,

    kolejny fantastyczny artykuł. I jak bardzo pomocny. Myślę, że większość z nas nie ma zielonego pojęcia o tym jak wiele potrafią o nas powiedzieć nasze własne paznokcie. A ta wiedza jest naprawdę bardzo przydatna w naszym codziennym dbaniu o własny organizm. Poprzez obserwację zmian na paznokciach jesteśmy w stanie wcześnie wychwycić, co może powodować nasze osłabienie czy złe samopoczucie i zareagować na to, poprzez wprowadzenie do diety odpowiednich pokarmów, które uzupełnią nasze niedobory lub wykorzystanie odpowiednich suplementów. I problem zażegnany zanim zdążył się rozhulać. Dziękuję serdecznie za ten artykuł, jest wspaniały. I piszcie z Kasią dalej – wiedza, którą przekazujecie jest naprawdę pomocna i skuteczna. Jesteście wspaniałe!!!!

    pozdrawiam i czekam na kolejne posty.

    Małgosia��

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz