Zaparcia, tak po prostu

Zaczynam dziś cykl artykułów, które nie zawsze będą przyjemne. Musimy jednak przestać udawać, że nie ma problemu - bo widać go gołym okiem u większości naszej populacji.
Zacznę od stwierdzenia, że Teoria Pięciu Elementów ( o czym pisałam wcześniej) tłumaczy prawie wszystkie zjawiska i procesy jakie zachodzą  w naszym życiu. Jeśli więc organy i funkcje w naszym organizmie pracują prawidłowo, są właściwie zasilane, pobudzane i kontrolowane, gdy znajdujemy się w stanie równowagi - nie chorujemy. I dotyczy to ciała, umysłu i ducha. Nie chciałabym się powtarzać, ale bardzo często jesteśmy ślepi i głusi na sygnały jakie wysyła nam organizm. W Medycynie Chińskiej uważa się za absurd, że gdy człowiek jest już chory to dopiero wówczas idzie do lekarza - to tak jakby odczuwając pragnienie, zabierał się dopiero za kopanie studni.
Ci, którzy świadomie czytają to co piszę, mogą w prosty sposób kontrolować swój stan zdrowia - bo wystarczy obserwować siebie z nadejściem każdej kolejnej pory roku.
Bardzo charakterystycznym objawem złego funkcjonowania organizmu jest np. zmiana koloru twarzy (szczególnie pewnych jej części).
Po drugie: ciało zaczyna wydzielać inny zapach - tak, tak, czujecie to ale gdy choroba jest już w zenicie.
Po trzecie: przy źle funkcjonujących organach zaczynają się zmieniać reakcje emocjonalne człowieka, może też zmieniać się barwa głosu. To wszystko i jeszcze więcej innych symptomów świadczy o zbliżającej się chorobie.
I jeszcze jedno: nierównowaga w naszych organach przejawia się też lubieniem lub nielubieniem danej pory roku. Zawsze świadczy to o wysyłaniu sygnału alarmowego. jeśli np. nie lubisz lata - zwróć uwagę na serce, jelito cienkie, gdy zimy - o uwagę proszą nerki. Nie sądzicie chyba, że nasz organizm ni stąd, ni zowąd nie lubi  jakiejś pory roku?
Tyle rozważań a teraz przechodzimy do głównego tematu, czyli: Żywioł Metalu, organ: Jelito Grube.
Aby zrozumieć dlaczego Twoje Jelito Grube nie działa w sposób zadowalający zadaj sobie pytania (to jest pierwszy krok do zrozumienia dlaczego jest źle):
1. co jest dla mnie ważniejsze: mieć czy być?
2. czy chcę mieć dużo i szybko?
3. czy pilnuję jak cerber wszystkiego co moje?
4. czy chcę i potrafię dzielić się z innymi?
5. czy potrafię zrozumieć i akceptować stwierdzenie, że zmiana jest motorem wszystkiego?
6. czy, tak na prawdę, wiem co jest mi potrzebne do szczęścia?
7. czy potrafię rozwiązywać konflikty i stawiać czoło różnym życiowym doświadczeniom w sposób właściwy?
Odpowiedz sobie uczciwie.
Przez jelito grube przechodzi do odbytu to wszystko, czego organizm nie potrzebuje lub czego nie może zasymilować. Jeśli więc mamy problemy z oddaniem "cesarzowi co cesarskie" świadczy to o kurczowym trzymaniu się tego co stare, zużyte i niepotrzebne. Zarówno w sensie materialnym, jak i w pielęgnowaniu starych wzorców, idei i spraw z przeszłości.
Tak, właśnie: to brzydkie słowo to Zaparcie - ogromny problem w naszym cywilizowanym społeczeństwie.
Oczywiście leczy się je w różnorodny sposób (np. xenna) ale w świetle tego, o czym cały czas piszę - nie tędy droga. Co wewnątrz to na zewnątrz. Co na górze to na dole. Prawdziwe leczenie nie polega na usunięciu symptomów, lecz na rozpoznaniu zakłóceń i przywróceniu harmonii na wszystkich poziomach.
Tak więc zaparcie jest wyrazem braku chęci oddawania, pragnieniem zatrzymania, co często wiąże się z problemem skąpstwa. Dla wielu osób materia jest najważniejsza i w tym rejonie nie odpuszczają. Ale nie tylko!. Problem powyższy to też zbytnie przywiązanie do swoich (zawsze słusznych!) poglądów, to trudności z przyjmowaniem innych punktów widzenia, to upór w wielu kwestiach, to coś co trzymamy w sobie i nie potrafimy odpuścić - bo nie chcemy aby to wyszło na światło dzienne.
Wewnętrznym płynem, który kontroluje Metal jest śluz a emocja związana z tym elementem to smutek. Czy znacie dużo osób z tym problemem, które są pogodne i pozytywne? Raczej jest ich mało. Bo problemy z jelitem grubym wywołują smutek, ich brak - radość. Chińczycy mówią też, że aby być sprawiedliwym trzeba mieć w sobie dużo elementu Metalu - daje on obiektywizm, klarowność umysłu i przestrzeń do konkluzji. Można by powiedzieć, że od Metalu zaczyna się wszystko gdyż jak kryształ jest przejawem przejrzystości, czystości i wolności. Powiem, na koniec, za mądrym człowiekiem: "Jeśli zrozumiecie Pięć Elementów możecie zrozumieć tajemnicę życia"

Przejdźmy do konkretów
Zaparcie ma wiele przyczyn: urazy organów, błędy w higienie życia, brak ruchu (co osłabia pracę mięśni), dieta uboga w błonnik. Nasza medycyna przepisuje środki przeczyszczające - może one działają jednorazowo ale na dłuższą metę pogłębiają tylko problem.
Abyście zrozumieli "subtelne" różnice w tym temacie podam przykład.
Są dwie pacjentki z zaparciami.
Jedna ma w jelicie grubym: zimno i wilgoć więc trudność polega na niemożności wydalenia stolca, który jest lepki i śluzowy (wynika to ze słabości mięśniówki gładkiej jelit). Ten problem mają osoby o obniżonej odporności.
Druga osoba ma nadmiar ciepła w jelicie grubym (co wynika z niedoboru ciepła w nerkach). Ma ona tzw. suche zaparcia, do tego dochodzi ból dolnego odcinka kręgosłupa.
Obie panie dostają ten sam lek - co może na chwilę pomóc pierwszej, ale u drugiej pogłębi chorobę. Leki na przeczyszczenie nawilżają i ochładzają jelito grube. Jak powiedział Franciszek Bacon: "Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn".

Teraz dla tych co chcą sobie pomóc opiszę 3 główne przyczyny zaparć:
1. Nadmiar ciepła w jelicie grubym (to słabe, wychłodzone nerki), stolec jest mały i twardy, wypróżnienie wymaga wysiłku, choć przynosi ulgę. W tym przypadku mogą pojawiać się zmienne, promieniujące bóle brzucha. Jest nam gorąco, mamy duże pragnienie, język ma żółty nalot, oddech jest nieświeży.
Jak leczyć takie zaparcie? Rozproszyć nadmiar.
Zioła: łopian, jesion, prawoślaz, estragon. Pierwsze trzy - do naparzania.
Łopian (30g) parzyć w 1 litrze wody 5 minut, zestawić na 10 min i przecedzić
Jesion (10g) zalać w 3/4 l wrzątku i zostawić na 10 min. Pić nie więcej niż 2 szkl. dziennie.
Prawoślaz (30g) zostawić na 10 minut w litrze wrzątku (działa zmiękczająco i łagodząco)
Estragon 5 kropli olejku eterycznego dodać do 1 łyżki oleju z migdałów. Wcierać w punkty energetyczne:
- JG4 (rozsunąć kciuk i palec wskazujący, punkt mieści się u góry dłoni, u podstawy litery V kości palców)
- Punkt, który mieści się na ramieniu na wys. łokcia, gdy zegnie się rękę, znajduje się na końcu załamania na zewnętrznej stronie przedramienia



Dieta: w tym przypadku: picie wody przegotowanej, chłodnej, mało cukru, pokarmy bogate w błonnik, ogórki, sałata, gruszki, jęczmień, gryka. Jedzenie ma być raczej chłodne, nie gorące



2. Zastój energii w jelicie grubym ale też i w żołądku: stolec mały i twardy, wypróżnienie wymaga wysiłku, ale nie przynosi ulgi, brzuch wzdęty i bolesny, częste odbijanie, brak apetytu, apatia smutek.
Zioła: Kolendra, hyzop, cząber
Kolendra stymuluje krążenie.
Świeżą można dodawać do potraw.
Z nasion przygotować napar: 1 łyżka na 3/4 l. wrzątku, zostawić na 10 minut.
Olejek z kolendry wmasować w w/w punkty.
Hyzop stymuluje i wzmacnia energię.
Napar: 1 łyżeczka suszu na 1 szklankę  wrzątku, 10 min. odczekać, pić tylko do 2 szklanek dziennie.
Punkty do rozmasowania na brzuchu:
- dwie grubości kciuka po jednej i po drugiej stronie pępka w linii poziomej
- cztery grubości kciuka powyżej pępka
Dieta: ciepłe jedzenie i ciepłe zioła: np. pieprz kajeński, czarny, imbir, czosnek, koper, morele, brzoskwinie, jajka, pistacje. Unikać kwaśnych pokarmów.

3. Zatwardzenie atoniczne: brak energii i krążenia krwi:  nie czuje się potrzeby wypróżnienia a gdy już jest to stolec jest twardy i suchy. Sama czynność jest bardzo wyczerpująca, brzuch jest miękki.
Zioła: żeń-szeń, eleuterokok, cynamon.
Żeń-szeń - jako kapsułki lub w ampułkach.
Eleuterokok - też postać sproszkowana lub płynna.
Cynamon - najlepiej gdy zrobicie mieszankę z 5 kropli olejku cynamonowego i 1 łyżki oleju migdałowego (koniecznie musi być rozcieńczony). Nacierać nim punkt śledziony, który znajduje się na wewnętrznej stronie lewej nogi, 4 szerokości kciuka w górę od kostki wewnętrznej. Uwaga: to punkt urody kobiecej - trzeba go masować w prawo, może być bolesny.
Dieta: zaleca się dietę urozmaiconą ze wszystkimi smakami ale zrównoważone. Dużo pić ciepłej przegotowanej wody. Włączyć do diety szparagi i cykorię.

Na koniec dzisiejszego odcinka: sposób reflektoryczny na twarzy. Z moich obserwacji wynika, że nie było osoby, której by nie pomógł. Trzeba go tylko robić i być cierpliwym.
Sposób wykonania: ważny jest czas czyli gdy idziemy do toalety w porze max. aktywności jelita grubego (5-7,30 rano), siadamy i trzema palcami prawej ręki wykonujemy ruch od prawego kącika ust, ponad górną wargą, schodzimy w dół mijając lewy kącik ust, idziemy pod dolną krawędzią wargi. Robimy jakby spłaszczony okrąg wokół ust. To jest praca na punktach reflektorycznych jelita grubego. Ten ruch wykonujemy 40 razy. Przy "uczciwej" pracy - po 7-10 dniach powinny być spektakularne rezultaty.

W następnym poście odpowiem na pytanie:
A co z małymi dziećmi i powyższymi problemami?
Pozdrawiam
Basia

Komentarze

  1. Temat bardzo ważki nie mniej jednak wstydliwy. Z zaparciami boryka się bardzo dużo osób mało kto się przyznaje.Super że ktoś w końcu zajął się tym tematem i tak dogłębnym wyjaśnieniem przyczyny. Trzeba sobie uświadomić, że leczenie trzeba zacząć od odnalezienie źródła bo wtedy szybko można się z tym uporać. Po co cierpieć miesiącami a nawet latami. Brawo za podjęcie tematu i holistyczne wyjaśnienie jakie mechanizmy tym zawiadują i jak to działa w ciele człowieka.
    Dziękuję i mam nadzieję że wielu osobom to pomoże.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz