Bezsenność - czy liczenie owiec pomaga?

Ile powinniśmy spać?

8 godzin snu nie jest już obecnie uważane za minimum. Każdy z nas może mieć inaczej. Jeśli po 5-6 godzinach wstajemy wyspani i zregenerowani - nie róbmy problemu.
Prawdziwa bezsenność to stan trwający dłużej niż 3 tygodnie, to niemożność zaśnięcia, przerywany i płytki sen. To rzeczywiście jest problem bo skutkuje wieloma niedogodnościami, takimi jak:

• zły nastrój,
• uczucie zmęczenia,
• spowolnione reakcje,
• brak koncentracji,
• wzrost wagi ciała,
• emocje, emocje, emocje.

Dlaczego

Zanim rozbiorę ten temat na czynniki pierwsze, dowiedzcie się jakie mogą być przyczyny bezsenności (a możecie się zdziwić):

1.  Zespół przewlekłego zmęczenia - przyczyny mało znane, choć sugeruje się, że mogą to być niedobory hormonalne, reakcje alergiczne, uszkodzenia układu nerwowego. Leki mogą wywoływać reakcje niepożądane więc bezpieczniejsze są preparaty ziołowe, które mają stymulować układ odpornościowy, np. jeżówka, lukrecja (w kapsułkach), herbatki z rozmarynu, dzikiej róży, preparat Pan D'arco ale też polecam świeże grzyby shitake (nazywane lekiem na długowieczność) oraz preparaty multiwitaminowe z dużą zawartością witamin z grupy B, beta-karotenów, cynku.
2. Zespół przedmiesiączkowy - często ma podłoże psychiczne i hormonalne. Dobrym ziołem jest pierwiosnek, liście maliny i ogólnie wszystkie herbatki kwiatowe, ograniczenie: kawy, soli, cukru.
3. Stres - i tu nie chodzi o jego natężenie, ale sposób w jaki dany organizm na niego zareaguje i na ile może (lub nie!) kontrolować daną sytuację. Dużo tu może pomóc homeopatia, która (jak wiemy) nie leczy choroby tylko człowieka.  Wybór jest spory, w zależności od symptomów, np: osoba płaczliwa, emocjonalna - Ignatia, Gelsenium - gdy niepokój, strach przed czymś, brak koncentracji, Staphysagria - gdy odczuwamy życie jako serię niepowodzeń + wrażliwość. Masaże, muzyka, medytacje, wizualizacje, taniec - to techniki ułatwiające pokonanie stresu.
4. Nerwice - to nadmierna nerwowość z częstym uczuciem lęku i niepewności, bez konkretnej przyczyny. Wielu chorych nie stara się powiązać występujących u nich objawów somatycznych z własnym stanem emocjonalnym, ale biega po lekarzach uskarżając się np. na bóle pleców, głowy, mięśni czy niestrawność a przyczyna tkwi gdzie indziej. Skuteczne metody naturalne to psychoterapia, ćwiczenia oddechowe, techniki relaksacyjne np. Tai chi. Zioła polecane to : bukwica, melisa, waleriana.
5. Nadciśnienie - wywołujące nerwowość, bóle i zawroty głowy. Można go opanować dietą (mniej soli, więcej ziół), dobrze byłoby zmniejszyć nadwagę. Zioła: ziele skrzypu, liść melisy, korzeń mniszka, ziele serdecznika, kwiat głogu.
6. Menopauza - o tym będę pisać wkrótce.
7. Bulimia i anoreksja - tu wymagana jest współpraca lekarza i psychoterapeuty
8. Choroby tarczycy - to nadwrażliwość, zmęczenie, rozdrażnienie, poty, drżenie rąk
9. Depresja - jest jej wiele rodzajów, o niej też będę pisać.
10. Choroba górska - często jako przyczyna nie brana pod uwagę. Jedziecie w góry a tu dopada was zmęczenie, bóle głowy, duszności. Dużo trzeba pić!
11. Zaburzenia pracy serca
12. Pasożyty
13. Astma i alergie dróg oddechowych, choroba Parkinsona, zespół niespokojnych nóg (bardzo częste ostatnio) a też zażywanie pewnych leków.

Na problemy ze snem wpływa też zaburzenie wydzielania melatoniny, a konkretnie praca szyszynki. Uwaga więc na długie przesiadywanie przy sztucznym świetle, praca na zmiany - ona też wpływa na zmniejszenie ilości wydzielanej melatoniny.
Jak więc widzicie problem jest wielowymiarowy i dobrze byłoby najpierw rozpoznać co leży u źródła.
Jednak istotną również sprawą jest dokładne przyjrzenie się sobie, swojej pracy, wszystkim nawykom i przyzwyczajeniom.
Tak więc: każde sztuczne oświetlenie długo działające na nas, niebieskie światło docierające z telewizora, wysoka temperatura pomieszczeń (suche powietrze), telefon komórkowy przy łóżku - to nasi potencjalni "zakłócacze" snu.
Wieczór - wszystko co wpływa na nas pobudzająco: ani kawa, ani herbata, tym bardziej napoje energetyzujące - odstawiamy.
Czy muszę tu przypominać o tym, że na noc nie objadamy się, a szczególnie po godzinie 19-ej? Organizm musi mieć czas, aby strawić pokarm - bo niestrawiony powoduje bezsenność, a nawet tak! koszmary nocne. Uwaga, uwaga! Alkohol i papierosek przed snem - to stymulatory, ale nie do spokojnego snu.
Gdy jesteśmy już w łóżeczku - mówi się: "jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz". Materac, pościel - przemyślcie to dobrze.
I jedna uwaga: łóżko służy do spania. Jeśli chcesz w nim czytać - to nie jest dobry pomysł, bo programujesz swoją podświadomość na inne postrzeganie roli łóżka.
No i nasze ukochane zwierzątka. Znane są takie przypadki, że to piesek czy kotek stawały się właścicielami łóżka a Pan mógł, w ostateczności, zająć malutki skrawek.

Na koniec tych rozważań chciałabym przypomnieć o chińskim zegarze biologicznym, który mówi o jakich porach dnia energia życiowa uaktywnia różne organy. Może to dać dobrą wskazówkę dlaczego wybudzamy się o określonej porze - bo to jest z reguły zaburzona praca danego narządu, np. godz. 23-01 - to zaburzona praca woreczka żółciowego, godz. 01-03 - wątroby, godz. 03-05 - płuc.

Leczenie

Aby właściwie przygotować się do snu przede wszystkim trzeba wyregulować rytm snu. Co to znaczy?

• ograniczamy środki stymulujące (kawa, herbata, cola, papierosy),
• nadmierny wysiłek fizyczny przed snem też nie jest wskazany,
• drzemki w ciągu dnia, tak, ale krótkie i najpóźniej do 16-ej,
• należy ustalić i trzymać się tego: wyznaczyć stałą godzinę pójścia spać,
• w łóżku nie rozpamiętujemy swoich problemów,
• jeśli nie możemy zasnąć to wstajemy i przez jakiś czas zajmujemy się czymś innym.

Pisałam już o olejkach eterycznych. Szczególnie polecane są: olejek neroli, z majeranku, lawendy lub ylang ylang. Skropiona kilkoma kroplami poduszka daje piękny zapach i pozwala zasnąć.
Wszystkie leki nasenne sztucznie wprowadzają organizm w stan niby relaksu i sztucznego snu, ale działają otępiająco. Jeśli używacie takich "stymulatorów" to zapytam: jak się czujecie rano, rześko, z dużą energią i pełną kontrolą nad sobą i umysłem? Wątpię!
Chcę tu dodać taką uwagę od siebie. To my poprzez nasze myśli tworzymy własną rzeczywistość. Każda choroba jest uleczalna, jeśli tylko nie stworzymy iluzji przekonania, że tak nie jest. Nasz organizm cały czas dąży do równowagi i doskonale wie jak sobie pomóc. Więc dajmy mu warunki do zdrowia odrzucając pewne wzorce myślenia, nieadekwatne przekonanie, że tak już musi być. Człowiek jest istotą pełną i doskonałą, ale jego programy i myśli stały się narzędziami, które stworzyły całą masę różnych chorób, bolączek i problemów. Czy naprawdę jest to nam potrzebne do życia? Urodziliśmy się p to aby być szczęśliwymi i spełnionymi ludźmi. Jeśli myślisz inaczej - zobacz co w ten sposób tworzysz!
Dlatego nie  mogę tu oprzeć się, żeby nie zacytować wspaniałej refleksji Pawła S.:
"Nie szukaj spokoju - bądź spokojem
Nie szukaj miłości - bądź miłością
Nie szukaj szczęścia - lecz bądź szczęściem
Nie szukaj wolności - lecz bądź wolnością!"
Gdy to się stanie, odkryjesz kim jesteś naprawdę!

Gdy zasypiamy wchodzimy w obszar nieświadomy, nie podlegający naszej kontroli i tam dzieją się cuda, przebywamy w fascynujących obszarach, gdzie możemy uzyskać wiele właściwych odpowiedzi. Żeby jednak tak się zadziało, musimy zdobyć się na odwagę wyjścia z wygodnej dla nas i stworzonej przez nas rzeczywistości, która bardzo często jest jak kłujący cierń, którego nie chcemy wyjąć, bo on jest już nam znany - choć bolesny!

A teraz różne sposoby i rady (do wyboru i koloru) 

Zacznę od refleksologii czyli uciskania odpowiednich punktów przez 30 sekund. Metoda stara ale bardzo efektywna.

• punkt znajdujący się powyżej grzbietu nosa, między brwiami
• 2 punkty położone za żuchwą, tuż poniżej płatka usznego
• punkt po środku karku, poniżej linii włosów
• punkty położone poniżej kostek, po obu stronach stopy
• przed snem obracaj stopą 5-10 razy w przód i w tył i na boki - krew napłynie do stóp i naczynia głowy zmniejsza swą aktywność
• rozłóż szeroko łokcie, połóż dłonie na potylicy i poduszeczkami kciuków masuj linię włosów za uszami, jednocześnie poruszaj łokciami w przód i w tył, głęboko wciągając i wypuszczając powietrze, powtórz 15 razy.

Jak już napisałam: bezsenność może być różnego rodzaju. Jedni zasypiają z trudem, inni mają bardzo lekki sen. Jest też tak, że człowiek zasypia szybko, śpi dobrze, ale krótko bo budzi się skoro świt.
Możemy kombinować na różne sposoby, co zrobić by zasnąć. Jednak prawda jest taka, że dla pozbycia się bezsenności musimy osiągnąć równowagę wewnętrzną i duchową. Wiem, że się powtarzam, ale wychodzę z założenia, że "kropla drąży skałę".
W chorobie należy rozpoznać jej sens, zinterpretować i przyjrzeć się czego brakuje nam do całości. Gdy coś odrzucamy lub tłumimy - powstaje napięcie i życie nie płynie w nas swobodnie. Nigdy nie należy potępiać tego co w nas jest - mamy to odczuć i przyjrzeć się temu. Bo właśnie w ten sposób nauczymy się czegoś o sobie i życiu. Fizyczne dolegliwości są zawsze odbiciem błędnej postawy umysłowo-duchowej w określonym zakresie.
Bezsenność - to nieufny stosunek do życia, trwałe napięcie i trwanie w "stanie pogotowia". Zmień to!

Dieta w bezsenności

Do produkcji serotoniny, która skraca czas zasypiania oraz ogólnie poprawia sen są nam potrzebne produkty zawierające wit. B6 i B12.
Źródła naturalne to : sardynki, wątroba, drób, kalafior, kabaczki, kapusta, jaja, ziemniaki, otręby, zarodki, melon, banany, orzechy włoskie.
Minerał - miedź. Tu uwaga: istotna jest równowaga między miedzią i cynkiem oraz miedzią i żelazem. Wielu z nas ma duże niedobory miedzi a skutkuje to wczesnym starzeniem, problemami z układem nerwowym, z tarczycą, koncentracją i pamięcią, siwieniem, otyłością i anemią. Jednak nadmiar miedzi może być szkodliwy. Źródła naturalne: wątróbka, szpinak, gryka, groch, fasola, topinambur, soczewica, śliwki, daktyle, cebula, seler, marchew, kakao, pietruszka, grzyby. Dobrze byłoby zrobić badanie krwi na poziom miedzi. Norma to 75-100 mg.
Jeśli więc potrawy, które spożywasz na kolację zawierają miedź, magnez, wapń, witaminy z grupy B oraz niezbędne kwasy tłuszczowe, sen przyjdzie szybciej.
Co Ci proponuję na wieczorny posiłek?

• chleb pełnoziarnisty + ser ementaler + sałata,
• puree ziemniaczano-kalafiorowe z olejem z orzechów laskowych,
• banan w plasterkach z dodatkiem sparzonych i posiekanych daktyli.

Ogólnie to: proponuję sprawdzić, które pokarmy mogą zakłócić sen, np. sery nie wszystkim służą, zamiast niego zrób sobie grzankę z powidłami.

Homeopatia + lek ayurwedyjski

Lek, gdy nie można zasnąć to Arsenicum album CH-5 lub CH-9
Rozmyślania o problemach - Coffea cruda
Gdy śpisz płytko, wybudzasz się - Passiflora
Lek Ashwagandha - można dostać w sklepach Natury - działa na: stres, przemęczenie, stany lękowe, spadek energii, depresje, bezsenność, poprawia aktywność seksualną u obu płci. Jest to seria: Ayurwedha Line.

Idzie wiosna - pora zacząć pić zieloną herbatę (ale dobrej jakości - bo tylko taka działa). Napar z drugiego parzenia działa uspokajająco, pomaga radzić sobie ze stresem i napięciem emocjonalnym.

Picie wody

Woda to najlepszy elektrolit. Reguluje przebieg elektrycznych i chemicznych procesów w mózgu i całym organizmie. Wzmacnia, dodaje energii, oczyszcza, odchudza.
Ile pić?
Naukowcy są zdania, że powinno się pić tyle wody w ciągu dnia ile wynosi nasza masa ciała w kg, podzielona przez 11. Uzyskana liczba pokazuje ilość szklanek na dobę. Np. waga 65 kg to 6 szklanek.

Radiestezja

Za pomocą wahadła dobrze jest sprawdzić czy np. nie śpimy na cieku - a to zdarza się często! Jeśli więc nie przestawimy łóżka lub nie położymy odpromiennika, możemy długo walczyć z bezsennością (i dodatkowo z innymi problemami, jako że ciek zwiększa podatność na choroby i utrudnia ich leczenie).

Co jeszcze może być przyczyną bezsenności?

1. Łóżko nie powinno stać się pod belką stropową lub żyrandolem.
2. Rury kanalizacyjne nad lub za łóżkiem - to silnie zanieczyszczona energia.
3. Usytuowanie łóżka obok lub nad urządzeniem kuchennym - bardzo źle.
4. Dobrze też byłoby sprawdzić czy w nasze posłanie nie jest wycelowany róg ściany lub jakiegoś mebla. Tu kłania się zasada feng shui: wszystko co jest ostre - jest dla nas niekorzystne.
5. Materace nigdy nie powinny być położone bezpośrednio na podłodze.

A jakie pozycje są najlepsze do snu?

• najzdrowsze to spanie na plecach - ręce mogą być wyciągnięte za głowę. Jeśli mamy właściwy materac (nie za twardy i nie za miękki) to w takiej pozycji kręgosłup odpoczywa, twarz się relaksuje, a my np. nie mamy refluksu.
• spanie na boku - nogi wyprostowane - choć jej wadą może być rano nieco "zmięta" twarz od poduszki.

A teraz najgorsze pozycje:

• na brzuchu, obejmując poduszkę - kręgosłup zupełnie nie odpocznie, a szczególne pretensje może mieć szyjny kręgosłup!
• wygięty kręgosłup i nogi podkurczone : pozycja płodowa. Dla kobiet w ciąży - tak. Natomiast cały zestaw minusów dla innych: całe ciało napięte, kręgosłup w nienaturalnej pozycji, trudności z oddychaniem.

Ciekawostki

Kto śpi nago - ten po pierwsze: spala więcej kalorii - więc chudnie, nie starzeje się tak szybko, lepiej się wysypia, no a partner lub partnerka chyba chwalą sobie taki stan.
Dla dobrego snu podam więc przepis na wino daktylowe, które zawiera dużo mikroelementów, wit. B, odnawia serce, mózg, energie, likwiduje zmęczenie, frustrację, a co za tym idzie: pozwala zasnąć.
Przepis:

• pokroić 20 daktyli,
• dodać garść rodzynek,
• 2 łyżki korzenia arcydzięgla,
• 2 łyżki suszonych malin,
• 2 łyżki owoców głogu.

Wszystko włożyć do większego słoja, wlać 2 butelki wina czerwonego, półwytrawnego (lub wytrawnego). Zostawić na parapecie na 10 dni. Czasem przemieszać. Przecedzić, dodać 1 średni słoik miodu płynnego wielokwiatowego, rozlać do butelek. Stosować 40 dni, jeden większy kieliszek przed snem.

Kamienie szlachetne jako pomoc przy bezsenności

Możesz nosić odpowiedni kamień na sobie (na rzemyku), trzymać go w kieszeni lub przykładać bezpośrednio do ciała. Dotykaj go często i koncentruj się na problemie, który masz - sen. Po całodziennym noszeniu trzeba kamień umyć pod zimną wodą (1-2 minuty).

• ametyst
• lazuryt
• topaz

Kolory - to fale świetlne o różnej długości i częstotliwości. Wpływają doskonale na ciało i duszę. Mogą zapobiegać chorobom i wspomagać różne kuracje.
Noś więc ubrania w określonych barwach, jedz pokarmy w wybranych kolorach i otaczaj się przedmiotami w odpowiednich kolorach.
Od pewnego czasu terapią kolorami zaczęły się interesować szpitale, gdzie tradycyjna biel ustępuje miejsca zieleni i błękitowi.
Zieleń - najlepszy kolor do odprężenia i uspokojenia, likwiduje bóle i napięcia, bardzo jest też korzystna dla wzroku.
Niebieski - uspokaja, rozwesela, obniża temperaturę, leczy bezsenność, nadwagę.
Nie przesadzajmy jednak z nadmiarem, chociaż pościel w kolorze niebieskim, a nie białym, na pewno pomoże zasnąć, do tego trochę szklanych, niebieskich ozdób.
Ciekawe: postaraj się o fioletową filiżankę i wieczorem wypij z niej ciepłe mleko z cynamonem.

Pamiętajmy też o właściwym oddychaniu - to podstawa.
Głęboki, długi i regularny oddech świadczy o zdrowiu, płytki i szybki o napięciu, wyczerpaniu, stresie. Temat szeroki i dziś tylko powiem tak: zawsze oddychaj nosem, nie unoś brzucha i ramion, raczej rób ruch rozszerzający płuca: wyobraź sobie balonik, który przy wdechu napełnia się powietrzem, a przy wydechu wiotczeje.

Ciekawe: opaska na oczy w czasie snu sprzyja wydzielaniu się melatoniny, której ilość zwiększa się w ciemności. No właśnie, brać czy nie brać sztucznej melatoniny? W kontekście tego co napisałam, radzę się zastanowić bowiem nasz organizm sam ją produkuje. Gdy więc zaczniemy go w tym wyręczać - produkcja melatoniny będzie się stale zmniejszać - a czy o to nam chodzi? Melatoninę sztuczną mogą jedynie przyjmować bez ograniczeń ludzie starsi, gdyż u nich szyszynka produkuje melatoniny coraz mniej.

Rozmyślanie przed snem - ulubione zajęcie niektórych. Tylko o czym? Na pewno nie o problemach minionego dnia! Natomiast dobrze jest puścić wodze wyobraźni i fantazji - wizualizując sobie coś miłego, lub jakąś piękną scenerię z Tobą i z ludźmi, których lubisz.

Problemy ze snem mogą też wymagać od nas trochę refleksji nad sobą. Jak śpimy, kiedy się wybudzamy, jak długo potem próbujemy zasnąć, jak często biegamy do toalety i od jak dawna to wszystko ma miejsce.
Wszystko ma swoją przyczynę i jeśli ją znamy - wyleczenie jest możliwe.

Kończąc ten dłuuuugi temat chcę jeszcze zaproponować 2 świetne zioła:

• Męczennica - zmniejsza stany lękowe, niepokój, działa nasennie
• Kocimiętka - działa łagodnie uspokajająco, przeciwskurczowo, nasennie (nie używać w czasie ciąży i razem z lekami przeciwdepresyjnymi).

Każdego zioła używać oddzielnie. Sposób: 1 płaska łyżeczka + 1 szklanka gorącej wody, zaparzać 8-10 min. Wypić przed snem. Oraz zioła firmy Bonimed - zioła Ojca G. Sroki:

• Nerwobonisol - krople  uspokajające , lub
• Nerwobon - 1-2 kapsułki przed snem
• Przy zaburzeniach depresyjnych: Depribon (przez dłuższy czas).

To już prawie koniec.

Jednak dla tych co wierzą w magię - sposób na kłopoty ze snem.
Potrzebne są: 1 błękitna (niebieska) świeca, olejek z melisy.
Jak to zrobić?
Kilkoma kroplami olejku namaść świecę od połowy w górę z intencją zwiększenia senności (dobrego snu). Następnie namaść świecę od połowy do dołu z intencją zmniejszenia niepokoju, stresu i innych czynników utrudniających zasypianie. Teraz włóżcie świecę do świecznika i zapalcie (zapalniczką!). Do kominka aromaterapeutycznego proszę wlać wodę i 7 kropli olejku. Świecę i kominek ustawcie w sypialni. Świeca ma się palić ponad 1 godz. Pozostałą ewentualnie część można użyć ponownie w tych samych intencjach. Rytuał należy kilka razy powtarzać.
Uwaga: wykonując jakikolwiek rytuał należy być skupionym, a nie rozproszonym, bowiem działają one wówczas gdy ofiarowujemy im skupienie i koncentrację.

Życzę wszystkim kolorowych, długich i spokojnych snów.

Następnym tematem (znów na życzenie) będzie problem kobiecy: napięcia miesiączkowe i menopauza.

Pozdrawiam
Basia