Dalszy ciąg "babskich spraw"

Jeśli któraś z Pań, czytelniczek tego bloga, myśli, że problemy "kobiece" nie mają podłoża innego niż fizyczne - to myli się: każda dolegliwość ma swoje źródło w psychice i emocjach.
Ojciec medycyny Hipokrates już w V wieku p.n.e. stwierdził, że podstawą jakiegokolwiek leczenia jest przywrócenie u człowieka wewnętrznej harmonii, czyli doprowadzenie do równowagi na poziomie fizycznym i psychicznym: ciała, umysłu i ducha.
Wiem, że przypominam o tym stale, ale ciągle wierzę, że jakieś światło świadomości uda mi się jednak zasiać. Jeśli ten cud się zdarzy to macie szansę stać się własnym lekarzem, który będzie potrafił wykorzystać własne zdolności, jakie dała mu natura, do samoregulacji i samoleczenia. Staniecie się wtedy w pełni autonomiczni. Ale, do tego potrzeba pewnych refleksji, analizy siebie i warunków w jakich żyjecie. Nie można być biernym, gdy chodzi o własne zdrowie, nie powinno się wszystkiego składać na ręce lekarza. To też człowiek, często przepracowany i w wielu przypadkach, nie ma czasu zastanawiać się nad Waszymi życiowymi dylematami - a to one są częścią, i to sporą większości chorób.
Dlatego przy każdej dolegliwości zadajcie sobie pytania:
  • czy czuję się szczęśliwy?
  • czy dokonałem właściwych wyborów?
  • czy moje relacje z innymi są zdrowe?
  • jak realizuję siebie w rodzinie, w pracy?
Wspaniała metoda pracy nad sobą i odkrywaniem starych, niepotrzebnych nam wzorców - Access Bars zaleca, abyśmy stale zadawali sobie pytania bowiem to one otwierają przed nami różne drzwi i pokazują zupełnie nowe możliwości kreowania życia, spełnionego, szczęśliwego i obfitującego w cudowne zdarzenia i sytuacje.

Czy to się jakoś ma do problemu, o którym dziś piszę?

Tak, bo choć nie jest on chorobą w dosłownym znaczeniu to sposób w jaki przechodzimy kobiece dolegliwości zależy w dużej mierze właśnie od tego jak przeżywamy własne życie i jakie, my - kobiety jesteśmy.

Sprawdźmy więc o co chodzi!

Napięcie przedmiesiączkowe i bóle menstruacyjne - to po pierwsze wyraz odrzucania naturalnych procesów fizjologicznych - taki bunt przeciw naturze, to też niekiedy nieakceptowanie własnej kobiecości. Czy tego chcemy czy nie, kobiety są predysponowane do tego by dawać nowe życie, by spełnić tę funkcję mają się rozwijać w tym kierunku i nie zakłócać swobodnego przepływu energii. Tak to zostało wymyślone i jeżeli pozwalamy sobie na utrzymujące się emocje, strach, niechęć - to co robimy? Zwiększamy amplitudę napięcia i .... boli coraz bardziej, stres i frustracja narasta. Tak więc bóle menstruacyjne to wezwanie do powiedzenia "tak" swojej kobiecości i zaakceptowania naszej "specjalnej" misji.
Oczywiście w czasie "tych dni" są różne odstępstwa od codziennego rytmu, mniejsze lub większe dolegliwości: rozdrażnienie, opuchlizna, senność - ciało wymaga specjalnej higieny. To wszystko można zminimalizować, gdy tylko jest w nas gotowość do podjęcia "właściwych działań".
I jeszcze jeden aspekt. Zakłócenia i bóle w miesiączkowaniu mogą też wynikać ze stosunku jaki kobieta ma do siebie, do swojej roli społecznej i rodzinnej, czy jest zadowolona czy nie w sferze seksualnej, i ogólnie: z tego, że jest kobietą. Dlatego też, gdy rozpatruje się powyższy problem, dobrze byłoby uwzględnić rolę partnera w jej życiu - bowiem jego nastawienie, albo ten cały proces ułatwia, albo utrudnia.

Wracam teraz do spojrzenia na problem bolesnych miesiączek ze strony Medycyny Chińskiej

Pierwsze dotyczy zastoju w wątrobie, omówiłam to w poprzednim poście.
Drugi to niedobór energii i krwi. Należy więc pobudzić przepływ energii i odżywić krew.
Świetnym punktem do masowania (lub akupunktury) jest punkt śledziony ŚT6 (zwany Perłą lub Spotkaniem Trzech Yin).
Znalezione obrazy dla zapytania Śt6 punkt
 Na pewno warto się z nim zaprzyjaźnić bowiem:
  • to punkt urody kobiecej,
  • to punkt usuwający nadmiar wody i wilgoci z ciała (otyłość),
  • to punkt usuwający opuchlizny wokół kostek nóg,
  • to punkt udrażniający przepływ płynów ustrojowych.
Punkt znajduje się na lewej nodze. Aby go znaleźć trzeba odmierzyć 4 grubości palca, kierując się od kostki wewnętrznej w górę.


Drugi punkt (również do zaprzyjaźnienia) to punkt Ż-36 na meridianie żołądka.

Połóż dłoń na kolanie, punkt znajduje się pod 4-tym palcem. Jeśli mamy problemy z żołądkiem - może być drażliwy. Ponieważ jest to jeden z punktów cudownych, harmonizujący przepływ energii w ciele od przepony w dół, dobrze by było profilaktycznie masować go co jakiś czas.

Dieta

Wszystko to co ma smak ostry odżywia krew i przywraca właściwe krążenie energii. Są to np.: seler, czosnek, cebula, rzodkiewka, pieprz, pieprz kajeński, imbir, gałka muszkatołowa.
Oprócz nich:  słone jedzenie: wszelkie owoce morza, sos sojowy, szynka. Oczywiście: rozsądek w spożywaniu jest wskazany. Natomiast nie zaleca się słodkich potraw bo hamują krążenie energii i zaburzają krążenie krwi. Te zalecenia są zwłaszcza istotne przed i w trakcie okresu.

Zioła:

Nagietek - susz - pije się go po posiłku zaparzając dużą łyżkę ziół w większym naczyniu. Pić po niecałej szklance 2-3 x dziennie.
Oman - pobudza energię następujących narządów: śledziony, trzustki, nerek, wątroby, serca, płuc. (jak mogłoby być jeszcze lepiej?).  Ma smak gorzki. 10 g wsypać do większego naczynia, zalać wrzątkiem na 15 minut. Pić łykami i partiami.
Koper - według mnie to prawdziwie lecznicza roślina, uśmierza wiele rodzajów bólu (w tym miesiączkowe).
Szczypta nasion + szklanka wrzątku, zostawić na 10 minut. Pić do 3 szklanek dziennie.
Niepokalanek mnisi - łagodzi napięcia, obrzmienia piersi i zburzenia miesiączkowania, nie ma działań ubocznych.
Olej z nasion wiesiołka - reguluje gospodarkę hormonalną.

Inne

Wspomagające herbatki
Na nieregularne i skąpe krwawienia:
1 łyżeczkę kwiatów jasnoty białej zalać 1 szklanką wrzątku na 10 minut. Pić napar niesłodzony powoli, małymi łykami.
Na nieregularne i obfite okresy - Wino Św. Hildegardy:
25 g ziela bukwicy zalać litrem wina białego i odstawić na 5-6 dni. Odcedzić i pić 2-3 dni - 3 x dziennie po kieliszku.

Okłady - są najskuteczniejsze nocą
- termofor napełnić bardzo ciepłą wodą i położyć na podbrzuszu - zmniejsza napięcia mięśni i ułatwia wydalanie krwi
Okład hamujący przy zbyt silnym krwawieniu:
- spory kawałek płótna zanurzyć w zimnej wodzie, odcisnąć, położyć na nadbrzusze, okręcić suchym ręcznikiem. Gdy się nagrzeje - powtórzyć czynność.

Kąpiel - rozkurczowa
- 100 g kwiatów lawendy zalać 2 litrami wrzątku. Parzyć pod przykryciem 15 minut, odcedzić, wlać do kąpieli, nie za gorącej, woda niech sięga do serca.

Zioła regulujące cykle miesiączkowe:
- tasznik - ma ciepłą i wilgotną naturę
- przywrotnik - ciepły i rozgrzewający, pić 2-3 filiżanki dziennie (1 łyżeczka + wrzątek), pić powoli, można zacząć przed okresem
- rumianek - działanie rozkurczowe
- szałwia - hamuje wydzielanie potu
- anyż - kozieradka - pokrzywa - lubczyk - dyptam (zioło Św. Hildegardy) - dodawać do jedzenia

Uwaga: zaburzenia miesiączki mogą się wiązać z różnymi, czasem poważnymi schorzeniami. Domowe sposoby ulżenia sobie w tym temacie można stosować po wykluczeniu przez ginekologa innych przyczyn.

Kilka wskazówek dietetycznych na okres okresu

  • unikać zimnych potraw i napojów,
  • zrezygnować na ten czas ze słodyczy, dużej ilości soli, czarnej herbaty, czekolady, mniej: kawy i tłustych, mocno przyprawionych potraw,
  • polecana jest wątróbka wieprzowa lub kurza,
  • owoce i warzywa mające korzystne działanie przy zaburzeniach miesiączkowania: marchew, szpinak, bataty, banany, pomarańcze, winogrona + owoce morza,
  • Ogólnie mówiąc: przy każdym gorszym samopoczuciu można, a nawet trzeba, wesprzeć własny organizm jedzeniem bogatym w energię. Dużo energii mają owoce i warzywa dojrzewające w słońcu, rośliny bez nawozów sztucznych, mięso zwierząt pochodzących z prawidłowo prowadzonej hodowli, naturalna woda źródlana. Najlepiej gdy jemy owoce świeżo po zerwaniu, surowe lub lekko opiekane. Czy to bajka? Chciałabym, aby to było możliwe i pewnie jeszcze gdzieś w naszym kraju jest to do zrealizowania. Bowiem jedzenie może być magią, ale też ma swój cel: pobudzenie siły życiowej.
I jeszcze kilka wskazówek na te trudne dni:
  • puchną Ci nogi, palce rąk, nabrzmiała twarz? - powiedz nie soli. Możesz ją zastąpić majerankiem lub zielonym koperkiem,
  • zrezygnuj z białych bułeczek. Ciemne pieczywo (np. chleb graham lub czysty razowy mają dużo błonnika, który usprawni procesy trawienia,
  • warzywa - jedz ich dużo. Sałata, szpinak, brokuły, buraki, pasternak i wszystkie inne zielone, (a także daktyle!)  regulują gospodarkę hormonalną, mają dużo witamin z grupy B,
  • jeśli masz obfite krwawienia - istnieje ryzyko anemii. Dlatego ubytek krwi powinien być szybko uzupełniony. Żelazo, bo o nim mowa, znajduje się w wątrobie wieprzowej, podrobach, czerwonym mięsie, żółtkach jaj, fasoli, grochu, jarmużu, orzechach, czekoladzie, rybach, owsiance,
  • Uwaga: do wchłaniania żelaza niezbędne są: miedź, kobalt, mangan i wit. C. Z kolei żelazo warunkuje wchłanianie witamin z grupy B,
  • sok z pomarańczy  także cytryna może wywoływać bolesne skurcze,
  • natka pietruszki, papryka to niezbędne składniki diety,
  • jedzenie nie powinno być tłuste a tylko doprawiane olejami roślinnymi np. oliwą z oliwek,
  • w tych dniach spokojnie jedz nawet po 2 jajka na śniadanie, do sałatek dodawaj kiełki pszenicy, posypuj siekanymi orzechami - to pomoże na bolące piersi,
  • kawa - raczej nie, chyba, że masz niskie ciśnienie,
  • herbata czarna - nie, wskazane są napary ziołowe (rumianek, melis, szałwia),
  • jedz powoli i długo przeżuwaj, a po posiłku odpocznij.

A teraz kilka porad chińskich:

  • w czasie okresu jesteś podatna na różne infekcje i zaburzenia. Dlatego nie myj głowy przynajmniej przez pierwsze 2 dni, nie farbuj włosów i nie maluj paznokci. Wszystko to ma swój sens i mądrość - oszczędzasz w ten sposób swoje nerki.
  • dobrze gdy zrobisz sobie wtedy specjalną herbatkę: z płatków róży, plasterka świeżego imbiru i odrobiny miodu (uzupełnisz krew). Jeśli nie masz płatków róży, może być konfitura.
  • herbatka z krwawnika - uspokoi napięcie przedmiesiączkowe
  • ten czas nie jest dla szaleństw ale dla spokoju i harmonii. Więc dużo śpij, staraj się nie wychładzać, szczególnie stóp, krzyża i brzucha
  • doskonały na różne dolegliwości związane z okresem jest arcydzięgiel chiński "dang gui". Jest to żeński hormon roślinny. Lek jest dostępny w dobrych aptekach. Warto raz w roku przeprowadzić miesięczną kurację (4 tabletki 3 x dziennie).

Podsumowanie

Zdrowie kobiety zależy od ilości i jakości krwi. A to wątroba zarządza krwią. Jeśli przyczyną jest zbyt gorąca, zbyt zimna lub zbyt słaba krew - to możesz mieć bolesne i nieregularne okresy. I to też może być przyczyną Twoich różnych, chwiejnych nastrojów, dużej wrażliwości - więc zadbaj o siebie i szanuj swoją wątrobę. Codziennie wieczorem poświęć jej kilka minut: pomasuj i rozluźnij.
I na koniec: w jakiej pozycji najlepiej odpoczywać?
Połóż się na lewym boku, zegnij lewą nogę, praw ma być wyprostowana, połóż na niej prawą dłoń, zamknij ją w pięść i tak ma pozostać. Lewą dłoń wsuń pod głowę, pod ucho. Tak odpoczywaj gdy czujesz się osłabiona, psychika szwankuje, masz stany lękowe. Poleż tak sobie przed snem.

To tyle na dziś. Mam nadzieję, że jakieś rady wybierze każda z Was, choć niestety nie dowiem się tego, jako, że problem z komentarzem, jak się okazuje, jest nie do przeskoczenia.
Następny post to menopauza.
Pozdrawiam
Basia

Komentarze

  1. I znowu nowa porcja bardzo przydatnej wiedzy. Warto traktować siebie holistycznie i próbować się wspomagać wieloma rzeczami. Jeśli my o siebie nie zadbamy to kto. Całe szczęście że mamy Basię która pomaga nam poznać głębiej siebie i to jak funkcjonuje nasz organizm na różnych płaszczyznach. Z mojego punktu widzenia Barsy działają świetnie a otwarte pytania do wszechświata dają nam zawsze najlepsze dla nas odpowiedzi. Trzeba tylko zaufać i podążać za intuicją. Medycynę chińską też stosuję i jest bardzo wspomagająca w różnych procesach. Warto poświęcić trochę czasu sobie to jest inwestycja która się zwraca radością i lekkością w ciele. Bardzo polecam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz